Czy e-papierosy rzeczywiście powodują raka?

2022-08-24

Nie będzie. Ustalenie, czy e-papierosy powodują raka, nie jest skomplikowanym problemem, a związane z tym wnioski naukowe już dawno stały się konsensusem autorytatywnych instytucji medycznych i badaczy na całym świecie. W ostatnich latach czołowe instytucje badawcze i eksperci zajmujący się badaniami nad rakiem również wypowiadali się na rzecz e-papierosów, aby odeprzeć pogłoski, że e-papierosy powodują raka. Obecnie dostępne dowody są następujące:

Prawda: Ryzyko zachorowania na raka u palaczy papierosów wynosi mniej niż 0,5 procent


Według listy czynników rakotwórczych Światowej Organizacji Zdrowia tytoń i bierne palenie należą do czynników rakotwórczych kategorii 1 (klarowny może być rakotwórczy, łącznie 120 rodzajów). Tytoń zawiera 69 rodzajów substancji rakotwórczych, takich jak nitrozoamina, formaldehyd i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne benzen (A) piren, z których większość występuje w smole i dymie powstającym podczas jego spalania. Natomiast nikotyna powoduje jedynie uzależnienie i nie jest to nawet ostatnia substancja rakotwórcza klasy 4.


Obecnie główne produkty e-papierosów dostępne na rynku wykorzystują głównie technologię atomizacji elektronicznej, która nie zawiera tytoniu, dzięki czemu może zmniejszyć szkodliwość papierosów o 95%. Jeśli chodzi o zawartość substancji rakotwórczych, dane opublikowane przez amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom w lipcu 2020 r. wykazały, że użytkownicy e-papierosów zawierają w moczu jedynie 2,2% NNAL niż u palaczy. NNAL jest substancją rakotwórczą klasy 1 i metabolitem nitrozoaminy, silnego czynnika raka płuc.


Jeśli chodzi o inny rodzaj czynników rakotwórczych (takich jak formaldehyd i aldehyd octowy), Gan Wei, badacz statystyki genetycznej na Uniwersytecie Oksfordzkim, udzielił szczegółowej odpowiedzi w czerwcu 2021 r. Stwierdził, że niektóre produkty e-papierosów będą zawierać związki zasadowe, zawartość różni się w zależności od rodzaju produktu i różnych środowisk eksperymentalnych, różne wnioski, wymagają kompleksowej analizy, nie można uogólniać.


Biorąc za przykład badanie porównawcze 13 produktów e-papierosów, badanie wykazało, że pięć produktów e-papierosów nie zawierało formaldehydu i aldehydu octowego, a średnia zawartość formaldehydu i aldehydu octowego w pozostałych ośmiu produktach e-papierosów wyniosła 13 razy i 807 razy niższa niż średnia zawartość odpowiednio formaldehydu i aldehydu octowego w dymie papierosowym. Oznacza to, że zawartość związków zasadowych w e-papierosach jest niższa niż w papierosach.

Rzeczywiste wykorzystanie użytkownika jest rzeczywiście zgodne z wnioskami eksperymentalnymi. Według badania z 2018 r. opublikowanego przez Departament Zdrowia Publicznego Wielkiej Brytanii wskaźnik zachorowań na raka u osób używających e-papierosów wynosi tylko około 0,4% wśród palaczy, czyli mniej niż 0,5%. „E-papierosy mają ogromny potencjał w zakresie ograniczania szkód i mogą skutecznie zmniejszają ryzyko zachorowania na raka wśród palaczy.” Brytyjski Departament Zdrowia Publicznego podkreślił w raporcie opublikowanym na stronie internetowej rządu Wielkiej Brytanii (http://GOV.UK).



Badacze zajmujący się rakiem w wielu krajach zachęcają palaczy do przejścia na e-papierosy
W ostatnich latach branża e-papierosów szybko się rozwinęła, a międzynarodowe, autorytatywne instytucje badawcze stale potwierdzają „ogromny potencjał redukcji szkód” e-papierosów. W kwietniu 2021 roku organizacja Cancer Research UK wydała dokument wskazujący, że e-papierosy stały się szerokim konsensusem wśród instytucji zdrowia publicznego i badaczy na całym świecie, a popularyzacja e-papierosów może skutecznie zmniejszyć częstość występowania nowotworów związanych z paleniem.



Naukowcy wciąż badają potencjalne zagrożenia dla zdrowia wynikające z długotrwałego używania e-papierosów, ale ważne jest to, że ilość substancji rakotwórczych wykryta w aerozolach elektronicznych papierosów jest znacznie niższa niż ilość znajdująca się w dymie papierosowym.” American Cancer Society ( ACS podaje, że badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że palacze nowotworowi przechodzący na e-papierosy mogą zmniejszyć negatywny wpływ palenia na chemioterapię.
Jako czołowy na świecie lekarz onkolog David Khayat niewątpliwie widział i potwierdzał te dowody naukowe. Były prezes Brytyjskiego Narodowego Instytutu Raka zmienił sposób badań nad rakiem i pacjentów chorych na raka (CBE).
Tym razem w swoich poradach zdrowotnych dla osób w wieku 35–50 lat David Khayat szczególnie podkreśliła, że ​​palacze powinni rozważyć przejście na e-papierosy: „Kluczem do szczęśliwego życia jest zrozumienie ryzyka i zarządzanie nim. Tylko małe kroki mogą poprawić Twoje zdrowie .



Jednakże Cancer Research UK zauważa, że ​​wielu palaczy miesza papierosy i e-papierosy przed całkowitym przejściem na e-papierosy, co nie zmniejsza szkód. Dlatego też zespół zajmujący się rakiem musi dalej badać czynniki wpływające na wybory palaczy i znaleźć skuteczne sposoby pomocy palaczom w przejściu na e-papierosy.
„Większość negatywnych skutków palenia ujawni się dopiero po dziesięcioleciach”. Wyciągnięcie naukowego wniosku, że palenie jest szkodliwe dla zdrowia zajęło nam kilka pokoleń badań” – powiedział Gan. „Jeśli chodzi o długoterminowy wpływ e-papierosów na zdrowie, organizmu ludzkiego, zarówno z pozytywnymi, jak i negatywnymi wnioskami, musimy śledzić rozwój branży i w dalszym ciągu wzmacniać odpowiednie badania.


Mam nadzieję, że każdy potrafi racjonalnie podchodzić do e-papierosów.






We use cookies to offer you a better browsing experience, analyze site traffic and personalize content. By using this site, you agree to our use of cookies. Privacy Policy